W mojej historii nie sposób pominąć tak ważnego etapu, jak szkoła średnia, czyli słynne w Żyrardowie Technikum Elektryczne. Słynne z tego powodu, że 99% społeczeństwa stanowili tam mężczyźni. Nie inaczej było w mojej klasie, z tą niewielka różnicą że zamiast 99% mężczyzn było ich okrąglutkie 100%. Każdy wie, jakie rozrywki przeważają, gdy w towarzystwie nie ma kobiet... Nie będę więc wyszczególniał co się na ogół działo, gdy była chwila wolnego pomiędzy zajęciami bądź też trafił się jakiś dłuższy turystyczny wyjazd. Napiszę tylko, że oprócz ogólnej wiedzy na temat elektroniki i obwodów elektrycznych wyniosłem ze szkoły średniej wiedzę dotyczącą palenia tytoniu - ja, wróg papierosów numer jeden - do ówczesnego czasu. Na szczęście w domu ze spokojem przyjęli moje nowe zajęcie i niestety pozostało ono do tej pory...